Witajcie! Dzisiejszy post jest dla mnie lekko stresujący. Otóż, pokazuję Wam pierwszy wykonany przeze mnie manicure hybrydowy. Trzy, piękne kolory - to połączenie aż mnie wołało. Pomalowałam - coś mi to przypomina. Chwilę zajęło mi zastanawianie się co. Teraz już wiem - lizaki pudrowe, które od zawsze uwielbiam :)
Liczę na wyrozumiałość, jednak piszcie szczerze co zrobiłam źle i nad czym powinnam popracować. Mam nadzieję, że dacie mi kopa do działania i malowania. Może być? Lakiery, na których pracowałam są polskiej marki Semilac. Numerki 000 Lazure Dream, 023 Banana, 060 Bubblegum Pink. Jestem nimi zauroczona. Jeszcze takie wakacyjne :)
Robiłam je strasznie długo - przynajmniej tak mi się wydaje. Pewnie dlatego, że kciuki malowałam i utwardzałam oddzielnie. No i robiłam manicure z lampą UV, która jednak każdą warstwę utwardza 2 minuty. Dla pewności - zrobiłam trzy warstwy koloru. Cóż, jak na pierwszy raz jestem dumna. Nawet dałam radę ogarnąć lewą ręką :)
Zapraszam również na post o zestawie do manicure hybrydowego TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz