Hej! Przychodzę dziś do Was z szybkim wpisem. Jakiś czas temu pokazałam Wam DIY Peeling do ust. Tym razem, kolejny pomysł na kosmetyki Do It Yourself. Pomysł na prezent, albo po prostu na odświeżenie swojej kosmetyczki. Przyjemne z pożytecznym. Zapraszam :)
Dawno temu, bo jeszcze we wrześniu rozmawiałam z Missy, że planuję podarować jej prezent na urodziny. Ona jednak nie chciała o tym słyszeć. Po co masz się wykosztowywać dla mnie? Postanowiłam, okej, w takim razie coś dla Ciebie zrobię. Padło na paletę szminek. Wygląda znakomicie i.. nie jest drogie. Całość wyniosła mnie uwaga.. 10zł (koszt paletki magnetycznej INGLOT).
Na czym polega cała tajemnica? To proste! Wystarczy nabrać kawałek pomadki na łyżkę i od spodu podgrzać (świeczka, zapalniczka). Pod wpływem ciepła, nasza kostka pomadki rozpuści się w jednolity płyn, który przelewamy do pustych wkładów na cienie (albo tych zużytych już po cieniach). Odstawiamy na chwilę, by zastygły i wkładamy do palety magnetycznej. Wygląda znakomicie. Według mnie jest to dobry pomysł na prezent, albo na zebranie pomadek w jednym miejscu :) Ze swoimi wkrótce zrobię to samo!
Co o tym sądzicie?
Ale świetna paletka , bardzo fajny pomysł <3
OdpowiedzUsuńprzy większej palecie można mieć wszystkie kolory w jednym miejscu :)
UsuńMój prezencik! <3 Z początku nie mogłam uwierzyć, że sama ją zrobiłaś, bo wyglądała na taką nieskazitelną :D Sama pewnie bym wszystko popsuła w trakcie robienia :D
OdpowiedzUsuńto dowód na to, że jest łatwiutkie :) skoro taka ciamajda jak ja zrobiła tak dobrze ;)
Usuńa jak potem z trwałością i nasyceniem tych roztopionych szminek ?
OdpowiedzUsuńnie zmieniają swoich właściwości. nie wiem jednak jak to wygląda po czasie
Usuńświetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńtez tak uważam :)
UsuńRewelacyjny i praktyczny pomysł, zrobię sobie taką, bo już mi się miejsce w kufrze kończy. Najbardziej szkoda tych mega drogich pomadek, ale na te tanie, których opakowania nie wyglądają estetycznie - to świetny sposób :)
OdpowiedzUsuńPomadek YSL np bym tak nie "psuła" bo same opakowanie jest przepiękne. Ale te zwykłe, przeciętne opakowania można poświęcić ;)
Usuńświetny pomysł i bardzo estetyczne wykonanie :-)
OdpowiedzUsuńwykonanie jest banalnie proste. nie mam za grosz talentu jeśli chodzi o rzeczy ręcznie wykonane, a to wyszło idealnie (powyższe robiłam pierwszy raz w życiu!)
UsuńPostępuję podobnie, ale z pomadkami, które są na wykończeniu i ich apliakcja jest trochę utrudniona. Można "wydłubać" resztki z opakowania, podgrzać i przechowywać w słoiczku ;)
OdpowiedzUsuńpewnie, to też genialne rozwiązanie :)
UsuńFajny pomysł, ale ja jednak wolę pomadki w sztyfcie :)
OdpowiedzUsuńta opcja jest wygodniejsza dla osób używających pędzelka :)
Usuńświetna rzecz!
OdpowiedzUsuńteż tak uważam :D
UsuńTakie tanie są paletki w Inglocie? zawsze myślałam, że nieco droższe :) chociaż, pewnie teraz nie ma już okrągłych :( chyba, że wysepka w Realu jeszcze je ma :) zainwestuję, bo nigdy nie chciałam i wszystkie cienie trzymam luzem ;)
OdpowiedzUsuńA prezent - super! Sama bym pewnie była z takiego bardzo zadowolona :)
Tak, taka paletka to tylko 10zł :) w realu mają okrągłe. Ostatnio byłam w Galerii Warmińskiej i mieli tylko kwadraty, ale pani powiedziała, że w Aurze też mają okrąglaczki. Czy się myliła?
UsuńŚwietny pomysł. A już szczególnie dobry na jakies resztki pomadek:)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak!
UsuńŚwietna sprawa, ale osobiście wole mieć przy sobie jedną szminkę. I tak mam zazwyczaj za dużo rzeczy w torbie :)
OdpowiedzUsuńdo torebki jak najbardziej :)
UsuńRewelacyjny pomysł na prezent! O topieniu pomadek oczywiście słyszałam, ale nie wpadłabym na to, żeby zamknąć je w paletce po cieniach ;) Brawa za inwencję :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńRewelacyjny pomysł!
OdpowiedzUsuńZapraszamy: lashlovemakeup.blogspot.com
dziękuję :)
UsuńSuper pomysł na prezent, szczególnie dla fanki kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie ;)
Usuńooo marzenie taką dostać!
OdpowiedzUsuńchetnie bede czytać Cię dalej !<3
Mój blog - KLIK ♥
dziękuję bardzo :)
Usuńnigdy o tym nie pomyślałam super
OdpowiedzUsuń:)
Usuńświetne kolorki , wszystkie mi się podobają :))
OdpowiedzUsuńwybierałam najładniejsze ;)
UsuńJako pomysł na prezent super, no i przydatne, kiedy szminką już się nie da nakładać tradycyjnie, bo dojechało się do plastiku, a wiadomo, że w środku jest jeszcze kilo kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
UsuńAle świetny pomysł i jak pięknie wygląda :))
OdpowiedzUsuńprawda? :)
Usuń