czwartek, 25 września 2014

Mix zdjęć #wrzesień

Witajcie! Wrzesień zleciał jeszcze szybciej niż sierpień. Lato oficjalnie się zakończyło, witamy jesień! Studenci wracają na uczelnię, czas przeprosić się z płaszczykami, szalikami i rękawiczkami. Noce są bardzo chłodne! Zostało kilka dni do powrotu na zajęcia, więc zapraszam Was na porcję zdjęć z ostatnich tygodni.

Nowe nabytki z Golden Rose (w Olsztynie w końcu mamy wysepkę firmową w Galerii Warmińskiej! Z lewej lakiery: color expert 44 (żółty) oraz jolly jewels 106 (brokacik). Z prawej - dwie nowe pomadki velvet matte - 02 i 10. Są genialne na codzień :)

Małe zapowiedzi - już niedługo pojawią się recenzję powyższych kosmetyków. Pianka peelingująca z Organique oraz Octowa płukanka z malin do włosów z Yves Rocher.

Jupi! Mam set 25 pędzli z LancrOne. Opłaca się czy nie? Jeszcze trochę poużywam i na pewno poświęcę im post w przyszłości. Odpowiem Wam wtedy na pytanie czy warto!
A po lewej - praca wre. Fotografuję kosmetyki - tutaj tonik-mgiełka z Tołpy. Też niebawem na blogu :)

Ostatnie ciepłe dni? Oby nie! Kwiaty wciąż kwitną. Moja mama zna się na rzeczy i jej ogród wygląda pięknie nawet w pierwsze dni jesieni!
Grzybki! Uwielbiam kurki, jednak w tym roku nie miałam przyjemności. Na zdjęciu cała miska rydzów, obrane, czekają na zrobienie :)

No i przyszła jesień. Zdjęcie zrobione w Olsztynie na osiedlu Dajtki, gdzie byłam w sumie przypadkiem :) A jak już jesień, to nie ma jak relaks w wannie. Najlepiej z kulą do kąpieli od Organique. Czy tak pachnie Afryka? Jeśli tak, już ją lubię :)

Wielbłąd? W Ornecie? Nawet 4 wielbłądy! Przyjechał cyrk i przed występami wielbłądy się pasły. Po prawej prawdopodobnie ostatnie zdjęcie znad jeziora w tym roku. To znaczy, znad tego jeziora. Bo w Olsztynie pewnie któreś odwiedzę - chociażby to w Kortowie :)

Mrożona herbata w gorący dzień po szkole z Missy. Mount Blanc w Galerii Warmińskiej. Moja jest miętowa, Dagmary cytrynowa. A po prawej wyjście na browarka z kolegą. Sympatyczny lokal jakim jest Revolver. Polecam :)

Moje pierwsze spotkanie z Marvit. Krem z groszku był tak genialny, że będę musiała spróbować innych wersji smakowych. Dosypałam płatki migdałów, dzięki czemu było jeszcze lepsze! Jak na mojego smaka, musiałam lekko doprawić. 5zł a starcza na 2 razy. Gęsty, treściwy krem - idzie się najeść.

Barszczyk z uszkami we wrześniu? No pewnie! Planuję powtórkę w październiku, bo uwielbiam!
Cola i słonecznik? Najzdrowiej nie jest, ale czasem można spędzić tak czas z przyjaciółką :)

Czas zacząć jeść zdrowo! Staram się trzymać dietę w miarę możliwości. Powyżej wczorajsze śniadanie i obiad. Jajko sadzone, pomidorek i trochę chleba. Na obiad dorsz gotowany na parze w ziołach prowansalskich oraz warzywa na patelnię. Pycha!

Moja nowa profilówka na Fejsie. Bardzo mi się podoba! W końcu wyglądam jak człowiek, przynajmniej na zdjęciu :) Po prawej oczko z pożegnania wakacji w Grudziądzu :)

Wydarzyło się! W poprzedni weekend gościłam Missy :) Dziewczyna jest przesympatyczna, przemiła i dogadujemy się doskonale :) i zazdroszczę jej tego umięśnionego brzucha! <3 Będzie moim gościem prawdopodobnie co tydzień i bardzo się z tego powodu cieszę :*

A na koniec bonus! Taki pan mnie odwiedził, kiedy robiłam zdjęcia przy drzwiach balkonowych. Przyglądał się całkiem długo i pozował jak profesjonalista :)

A co ciekawego działo się u Was, Robaczki?
Pozdrawiam :)

19 komentarzy:

  1. Nie zachwalaj tak, bo się zawstydzę :D :* Weekend był przemiły i nie mogę się doczekać kolejnego spotkania! :) Musimy znowu wybrać się na mrożoną herbatkę! :)
    Buziaki kochana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz będzie zimno, więc może skusimy się na gorącą czekoladę, albo kawę w to samo miejsce :) Było doskonałe!
      Nie marudź tylko przyjeżdżaj :) Buziak! :*

      Usuń
  2. O, również kilka dni temu zamówiłam zestaw pędzli z LancrOne, mniejszy zestaw osiemnastu pędzli :-) Dzisiaj były pierwsze testy i jestem zadowolona!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje pierwsze wrażenie też jest pozytywne :) jak na taką cenę, to są genialne :) Pomęczę je trochę i napiszę noteczkę:)

      Usuń
  3. Profilówka śliczna ! Świetnie Ci w tych okularach :-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam dokładnie te same pędzle :) Do powiek są jak dla mnie świetne, ale wszelkie do twarzy strasznie kuleją (wypadające włosie, po pewnym czasie robią się jedną wielką plątaniną włosków, pędzel do podkładu, choć czysty, robi smugi). Płukankę z YR miałam kupić, ale poczekam na recenzję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takiego pędzla do podkładu nie lubię, używam go prędzej do korektora. Fakt, pędzle do twarzy najlepsze nie są, ale póki co nie narzekam. Może oprócz właśnie zostawiania włosia na twarzy. Będę testować i niedługo będą wszelkie recenzje :)

      Usuń
  5. Też się staram jeść zdrowo ale nie zawsze mi to wychodzi :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nikt nie jest idealny, ja właśnie zjadłam zupkę chińską :D

      Usuń
  6. Po pierwsze- bardzo ładne zdjęcie, do twarzy Ci w okularach :)
    Po drugie- muszę spróbować tego kremu z groszku :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) a krem jest pyszny, więc polecam :)

      Usuń
  7. Właśnie też kupiłam szminki golden rose w tych kolorach :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  8. Pomadki Golden Rose sa mega ! U nas na blogu jest test tych pomadek :))

    Nie znałam jeszcze Twojego bloga, teraz będę wpadać tu częściej !:)

    Obserwuję ! :)
    I zapraszam do nas:
    http://gift-for-sister.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. też ostatnio kupiłam pomadkę GR i jestem mega zadowolona z trwałości :D szkoda tylko, że kolor nie jest taki NUDE jak wydawał się w sklepie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne dziewczyny z was :) Ja też miałam jeść zdrowo :D

    OdpowiedzUsuń





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...