Przyszedł grudzień. Nie wiem kiedy minęły te dwa miesiące. Dwa miesiące roku akademickiego (to już pół semestru!), dwa miesiące mojej nieobecności. Nastało kilka zmian, o których dowiecie się w swoim czasie ;)
Chciałabym zatem podsumować ten czas kiedy mnie nie było. Głównie? Głównie wzięłam się w końcu do nauki - na poważnie. Póki co - wszystko do przodu, a najsłabsza ocena to... 4! Chociaż dziś miałam kolokwium, które raczej nie weszło, więc będzie drugi termin. Poza nauką? Życie. Dobre życie. Spotykam się ze znajomymi, z chłopakiem. Spełniam swoje małe i większe marzenia. Jedno z nich spełniło się w zeszły piątek - zobaczyłam po raz pierwszy na żywo mój ukochany zespół - szwajcarski Eluveitie. Bo w życiu piękne są tylko chwile. Chwile rozmowy z Chrigelem, z Anną, koncert, atmosfera metalowego koncertu z porządną dawką folku. <3
Kosmetycznie? Maluję się skromnie, rzadko robię wieczorowe makijaże. Czasem maluję inne dziewczyny, jednak ostatnio sporadycznie - pędzle odpoczywają. Na dniach podjęłam współprace z producentami - mam do przetestowania i zrecenzowania trzy kosmetyki, każdy z innej kategorii pielęgnacyjnej, więc znajdziecie coś dla siebie - twarz (Arbonne), ciało (Onyx), włosy (Kosmed).
To tyle z mojej strony na dziś. Postanawiam poprawę w blogowaniu - będę tu częściej! Szykuję nawet rozdanie/konkurs, ale nie świąteczny, a noworoczny, albo karnawałowy. Bądźcie czujne!
Do usłyszenia!
no to będę czujna :P fajnie, że wracasz ;)
OdpowiedzUsuńchcę by było to coś fajnego, więc gromadzę :)
UsuńStęskniłam się! :*
OdpowiedzUsuńoj ja też <3
UsuńZapraszam na nowy post ♥ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńskoro będziesz tu częściej to ja czekam na recenzje jakiś kosmetycznych cudeniek do włosów <3
OdpowiedzUsuńakurat testuję coś do włosów, więc zapraszam niebawem :)
Usuń