piątek, 16 października 2015

Umilacze jesiennych wieczorów

Jesień w pełni. Wieczory stają się dłuższe, zimniejsze. Przychodzi taki moment, kiedy najchętniej nie wychodziłoby się z łóżka. Przecież jest tak zimno, ciemno, wręcz depresyjnie. Jak wyjść spod kołdry, jak nie dać się jesiennej chandrze?

Kawa, herbata, kakao...
Co rozgrzeje a dodatkowo zachwyci podniebienie? Ulubiony gorący napój. Czy to rozgrzewająca herbatka z dodatkiem imbiru, czy kawa z syropem klonowym? A może gorąca czekolada, lub kakao? Koniecznie w ulubionym kubku!

Ciepłe, domowe ciuchy
Gruby sweter, dres, ciepłe skarpety i kapcie. Chyba każdy wie, o co chodzi :) Poprzednie lata mieszkałam w dosyć zimnym domu, gdzie niestety sporo ciepła uciekało przez nieszczelne okna. Taki outfit był nieodłączny, każdego jesiennego i zimowego wieczoru. W tym roku mam to szczęście, że mieszkamy w bardzo ciepłym pokoju w akademiku. Wierzcie lub nie, ale pisząc ten post jest mróz, około 2 stopni poniżej zera, a my siedzimy w koszulkach przy uchylonym oknie :)

Dobra książka
Nie ma to jak odcięcie się od całego świata i zagłębienie się w ciekawą historię. Ostatnio mam chęć na jakiś dramat psychologiczny. Uwielbiam tego rodzaju filmy, więc chciałabym przeczytać coś w tym stylu. Może polecicie mi coś takiego?

Lampiony, kominki, świece zapachowe
Lubię otulać się przyjemnymi zapachami. Szczególnie paląc świece, lub rozpuszczać ulubione woski w kominku. Najlepsza opcja na jesienne wieczory. Jeśli chwilowo odczuwam deficyt zapachów - odpalam kilka podgrzewaczy + jeden w lampioniku z Ikei.

Kosmetyczne rytuały
źródło: http://www.detal.nacomi.pl
Mam tutaj na myśli kompleksową pielęgnacje ciała. Maseczki, balsamy, masełka, olejki... Wiele firm oferuje kosmetyki idealne na tę porę roku, np rozgrzewające balsamy i sera do ciała. Jednak moje ulubione to te o czekoladowej wersji zapachowej. Czekoladowe masełko Organique skradło moje serce już lata temu i regularnie do niego wracam. Ostatnio jednak kusi mnie coś innego - mus do ciała Nacomi o zapachu ciasteczka.

Paznokcie
Odkąd stałam się posiadaczką zestawu do manicure hybrydowego - maluję namiętnie. Nie tylko swoje paznokcie. Lubię to robić, nie cierpię jednak ich piłować. Ale to nieodłączny element manicure, więc coś za coś (ps. nie pobieram opłat, więc robię to legalnie - także zainteresowane koleżanki z Olsztyna zapraszam na kawę + gratis :) dostępne kolory powyżej). Niestety, nie zawsze zdążę zrobić zdjęcia, ale to co udało mi się uwiecznić wrzucam do nowej zakładki "Manicure" w menu na górze.

Film we dwoje
Jeśli już spędzić czas pod kocem, to koniecznie w towarzystwie ukochanej osoby. To dobra okazja do obejrzenia filmu. Przygaszone światło, świece, wino i dobre kino... Dla mnie idealnie:)

Kot
Zestawienie nie mogłoby obejść się bez wzmianki o futrzaku. Ciepły, mruczący zwierzak na kolanach! Ukoi nerwy, zrelaksuje i ogrzeje... Oczywiście jeśli będzie miał ochotę - przecież to kot! :)

Tak wyglądają moje propozycje na miłe spędzenie długich wieczorów. Najważniejsze jest, by robić to co się lubi - a na pewno będziemy zadowoleni. Jakie są Wasze alternatywy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...