poniedziałek, 19 stycznia 2015

ARTDECO | Eyeshadow Base | Baza pod cienie

Nawilżająca kremowa konsystencja sprawia, że cienie idealnie się rozprowadzają, mają intensywniejszy odcień i utrzymują się dłużej - stają się wodoodporne.


Jeśli chodzi o bazy pod cienie, w swoich zbiorach miałam ich kilka. Twarde jak skała, kremowe, płynne. Przez kilka lat, odkąd maluję, przewinęło się ich sporo, ale ideał może być tylko jeden. Przedstawiam moją idealną bazę - ARTDECO Eyeshadow Base.



Elegancki słoiczek mieści w sobie 5ml produktu. W zależności od miejsca zakupu, ceny wahają się między 20-40zł. Ja swój ostatni słoiczek (już czwarty!) kupiłam w perfumerii Douglas za 36,90zł. Kupić można również w sieci. Wiele drogerii internetowych oferuje kosmetyk w atrakcyjnej cenie - warto się rozejrzeć.

Baza o bardzo delikatnej, kremowej konsystencji idealnie rozprowadza się na powiece - nie roluje się. Pozostawia powiekę rozświetloną milionem małych gwiazdeczek - drobinek, które po nałożeniu cienia nie są widoczne (drobinki nie wpływają na mat cienia).


Dzięki kosmetykowi, nawet codzienny makijaż wygląda zjawiskowo - również na tłustej powiece. Kolory cieni są bardziej intensywne i utrzymują się zdecydowanie dłużej. Mało tego - stają się wręcz wodoodporne - pojawia się trudność ze zmyciem! Cienie nie rolują się, nie zbierają w załamaniu.



Nie wyobrażam sobie makijażu bez użycia bazy pod cienie. Dodatkowo, ta bije wszystkie inne na głowę (które miałam okazję testować). Dodatkowo pachnie. Zapach budzi wiele kontrowersji. Niektórzy go kochają, inni nienawidzą. Ja należę do tej pierwszej grupy. :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...