Ostatnio nie ma mnie dużo w Internetach, ale jestem tak zawalona robotą, że nie wiem kiedy z tego wyjdę :) Ale już jest bliżej niż dalej i za jakiś czas wrócę, obiecuję! :)
Dziś mam dla Was krótki post o czymś, co ostatnio ratuje moje oczy! Przed Państwem TISANE - żel do powiek ze świetlikiem.
Tisane to marka kosmetyków do pielęgnacji ust, a tutaj całkowita nowość - coś do powiek! Producent zapewnia pielęgnację, nawilżenie i ulgę zmęczonym oczom i wrażliwym powiekom. Kosmetyk ma zmniejszać opuchliznę i zasinienie. Sprawdziłam na sobie.
Jak wrażenia? O tym za chwilę :)
Jak wrażenia? O tym za chwilę :)
SKŁAD: Aqua, Euphrasia officinalis extrakt, Propylene Glycol, Carbomer, Sodium hydroxide, Phenoxyethanol, DMDM Hydantion, Methylparaben, Propylparaben.
Producent zaleca stosowanie żelu na zmęczone pracą oczy. Tu ukłon w moją stronę - ostatnio siedzę przed komputerem nawet kilkanaście (!) godzin dziennie. Praca, praca, praca.. Moje oczy są podkrążone jak nigdy, wręcz opuchnięte. Tutaj z pomocą przychodzi eliksir zamknięty w typowym dla Tisane słoiczku. Pachnie wspaniale - uwielbiam nuty ziołowe. Jeśli chodzi o działanie - żel przyjemnie chłodzi (dodatkowo trzymam go w lodówce), dzięki czemu koi podrażnienia i faktycznie przynosi ulgę. Delikatnie nawilża i w ciągu dnia stosuję go pod makijaż, wchłania się momentalnie. Czy zmniejsza zasinienie - tego nie zauważyłam, ale delikatnie niweluje opuchliznę. Spojrzenie od razu wydaje się bardziej świeże. Ja jestem na tak :) A myślałam, że bez kropli do oczu się nie obejdzie - a jednak :)
A Ty? Jaki relaks fundujesz swoim zmęczonym oczom?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz