piątek, 22 sierpnia 2014

Rok zapuszczania włosów - aktualizacja

Hej! Minął prawie rok od poprzedniej wizyty u fryzjera, postanowiłam pokazać Wam, jak teraz wyglądają moje włosy. Dla zapominalskich (bądź nowych czytelników) - jeszcze rok temu miałam bardzo krótkie włosy - możnaby powiedzieć "na chłopaka". Szczerze? Tęsknię :) Ale raz, że zamarzyłam wrócić do długich (no chociaż półdługich) to dwa - obiecałam to komuś :)


Odważnie? Czy ja wiem. Ludzie gratulowali mi odwagi, chociaż takie cięcie podobało się tylko kobietom (nie wszystkim). Panowie chyba nie przepadają za taką fryzurą u dziewczyn. Kobieta ma mieć długie włosy i koniec! Taka sytuacja :)


Powyżej zdjęcia ze spotkania blogerek 6 grudnia - 3 miesiące bez fryzjera

 
Prawdopodobnie luty - 5 miesięcy bez fryzjera


I obecnie. 11 miesięcy bez fryzjera. Zdjęcie z lewej robione w wieczór w przeddzień strzyżenia, po prawej to moja najbardziej aktualna fotka. Tak teraz wyglądam. Włosy w miarę wyrównane - można zapuszczać dalej. Niech sobie rosną!
Już prawdopodobnie nigdy nie wrócę do włosów do pasa, ale moim celem są takie do łopatek, może lekko za łopatki. Póki co, czekam aż odrosną chociaż do ramion :)

Ścięcie włosów to chwila. Zapuszczanie to katorga, która trwa, trwa i końca nie widać!




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...