Każda kobieta kocha perfumy. Tak przynajmniej mi się wydaje. Jest to jednak przyjemność dość droga, nie każda kobieta może pozwolić sobie na wydatek kilkuset złotych co kilka miesięcy (czy nawet częściej). Z pomocą przychodzą odpowiedniki perfum, takie jak te - Nicole Cosmetics.
Przyznaję, na początku byłam sceptycznie nastawiona do tego typu produktów. Może to zostać odebrane różnie - jedni będą zadowoleni z tańszych zamienników drogich i znanych perfum, inni powiedzą, że jest to podróbka, profanacja i nadużycie. Jaka jest moja opinia? Zacznę od samego poczatku.
Flakonik perfum zapakowany jest w kartonowe pudełko - wersja damska w białe, męska - czarne. Moje wersje to 30 mililitrowe buteleczki z atomizerem. Cena takiej przyjemności to 29.99zł (za jedną sztukę). Buteleczki wyglądają schludnie, wykonane są z matowego szkła. Różnią się od siebie jedynie numerkiem na zakrętce i zawartością :) Co ciekawe - damskie zapachy mają złoty atomizer, natomiast męskie - srebrne.
Mój wybór to perfumy damskie i męskie. Wersja dla mnie i dla Adriana. 088 to odpowiednik perfum Hypnotic Poison od Christiana Diora, natomiast 806 odpowiada mojemu ulubionemu męskiemu zapachowi - JOOP Homme. Dlaczego te zapachy? Zacznę od tego drugiego.
JOOP Homme, edycja z roku 1989. To mój od zawsze ukochany męski zapach. Jest nieoczywisty. Inny niż wszystkie. Kojarzy mi się bardzo dobrze - pierwszy raz poznałam te perfumy wiele lat temu - używał ich mój tata. Kiedy tylko zobaczyłam tę wersję zapachową na stronie wdobrymsklepie.pl wiedziałam, że nie mogę wybrać niczego innego. Nie żałuję. Znam ten zapach na pamięć i wyczuję go wszędzie. Jak pachnie?
Głowa: kwiat pomarańczy, cynamon, bergotka
Serce: drzewo sandałowe, miód, tytoń, wetiweria
Podstawa: piżmo, paczuli, fasola Tonka
Mam to szczęście, że posiadam także oryginał. Zapach mają bardzo podobny, ale nie jest on identyczny. Mimo to, nie jestem zawiedziona. Miód, tytoń, cynamon i piżmo - połączenie niesamowite. Bardzo nieoczywiste. Ten zapach się albo kocha, albo nienawidzi. Ja kocham. Jest zarazem słodki i jakby tajemniczy? W każdym razie uwodzicielski - mnie uwiódł! :)
Dostępny tutaj: wdobrymsklepie.pl
HYPTONIC POISON od Christiana Diora to wybór dla mnie. Długo zastanawiałam się nad zapachem idealnym. Nie znałam większości zapachów dostępnychna stronie, a nie chciałam zamawiać tych perfum, które już znam - chciałam spróbować czegoś nowego. Szczerze powiem, jestem średnio zadowolona 6/10.
Głowa: kokos, śliwka, morela
Serce: tuberoza, jaśmin, brazylijskie drzewo różane, róża, kminek, konwalia
Podstawa: wanilia, migdały, piżmo
Jak uwielbiam zapach róży, konwalii, piżma czy wanilii, tak tutaj najbardziej wyczuwalnymi zapachami są migdały i kokos. Zapach jest przez to lekko mdły. W kontakcie ze skórą wybija się aromat róży i piżma, więc jest zdecydowanie lepiej. Zapach średnio do mnie pasuje, ale całkiem mi się podoba. Używam i jestem zadowolona, ale nie aż tak jak zapach, który wybrałam dla Adriana.
Sprawa najważniejsza - czyli trwałość. Zarówno moja wersja, jak i wersja Adriana jest bardzo trwała. Trzyma się na skórze dosyć długo, na ubraniach pozostaje jeszcze dłużej (wyczuwalne nawet po dwóch dniach). Według mnie jest bardzo dobrze. Perfumy JOOP w wersji oryginalnej są bardzo intensywne i potrafią przetrwać na tkaninach nawet pranie (!), ale fiolka którą posiadam ma kilkanaście lat (jeśli dobrze pamiętam, zostały kupione w 1998). Teraz tak trwałych perfum już się raczej nie spotyka. Tutaj, w odpowiednikach trwałość i intensywność zapachu jest na bardzo wysokim poziomie w stosunku do ceny.
Podróba? Profanacja? Nadużycie? Ja jestem zdania, że odpowiedniki perfum to świetna opcja na poznawanie nowych zapachów. Gdybym kupiła oryginał Hypnotic Poison (za grube hajsy) byłabym zawiedziona - szczególnie, że zamawiałam je na odległość, wybierając jedynie po opisie. Dodatkowo, dobra jakość w dobrej cenie - czego chcieć więcej. Ja jestem na TAK.
Dodam jeszcze, że w przypadku oryginalnych, szanowanych marek perfum, nawet 70-90% wartości to cena za... opakowanie :)
Perfumy Nicole możecie zamówić na stronie http://wdobrymsklepie.pl
Post powstał przy współpracy ze sklepem wdobrymsklepie.pl. Nie wpłynęło to na moją opinię o produktach.
EDIT: Z okazji dnia Kobiet sklep oferuje 2 w cenie jednej – (do 7 marca). A już od 08.03.2017. do 15.03.2017r. na kod „ladyaggu” aktywuje się zniżka w wysokości 20% dla moich czytelników
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz