KRINGLE DAYLIGHT + YANKEE CANDLE | poranny i wieczorny relaks

Witajcie!
Jak większość z Was - często potrzebuję chwili relaksu, wyciszenia i wypoczęcia. Przy okazji kilku dni wolnego postanowiłam właśnie wypocząć. Trwają juwenalia - Kortowiada. Jest czas na zabawę - jest i czas na relaks. Z pomocą przychodzą woski i świece zapachowe. Otrzymałam je od EK Kosmetyki Naturalne w ramach spotkania blogerek w Olsztynie (relacja już niedługo). Każda z nas mogła wybrać swoje zapachy - u mnie wybór był prosty.

Pierwszy zapach - idealny na dzień dobry - ESPRESSO CREMA. Zdecydowałam się na niego, ponieważ uwielbiam zapach kawy. Nie jest to oczywisty zapach - przeważają tutaj słodkie nuty śmietanki w towarzystwie świeżej kawy. Woń bardzo podobna do "babskich" kaw, na przykład do mojej ulubionej Cafe d'Or Crema :)

Świeca idealnie uprzyjemnia poranek. Słodki zapach kawy unosi się po pokoju otulając zmysły - szczególnie w poranek taki jak dzisiejszy - pochmurny i deszczowy. Woń nie jest dusząca, nie jest zbyt intensywna, chociaż osoby mocno wrażliwe na zapachy mogą nieco na to narzekać. Palę tę świeczkę przy otwartym oknie w małym pokoju i uważam, że tak jest idealnie.

Drugim zapachem, który wybrałam był wosk Yankee Candle - SHEA BUTTER. Genialny zapach - w sam raz na wieczorny relaks pod kocem, z herbatą i ulubionym serialem. Wspaniały, otulający zapach - kremowy z nutami masła shea i kwiatów. Idealny dla mnie. Przypuszczam, że idealny dla większości kobiet.

Uwielbiam woski Yankee Candle - za doznania, duży wybór zapachów. Shea butter jest obecnie moim ulubionym. Od kilku dni palę go wieczorami - czuję się wówczas cudownie. Warto przed snem jednak przewietrzyć sypialnię, bo zapach jest bardzo intensywny i może lekko utrudniać zaśnięcie ;)

Uważam, że każda z nas zasługuje na chwilę relaksu - nawet najbardziej stresujący dzień może poprawić aromaterapia świecami. Szczególnie, jeśli jesteśmy w męskich ramionach :) Idealnie..

Jaki jest Wasz ulubiony zapach?