Olejowanie, miodowanie (!), odżywianie... Okej, ale pielęgnację włosów należy zacząć już przy samym szczotkowaniu.
Na rynku znajdziemy wiele różnych narzędzi do czesania - od szczotek z naturalnym włosiem, przez drewniane grzebienie, po innowacyjne rozwiązania - takie jak nowość:
Szczotka jak szczotka, podobna do Tangle Teezer, jej zamiennik był nawet w Biedronce. Cóż więc innowacyjnego w tej? Już Wam mówię i mam zamiar rozwiać wszelkie wątpliwości :)
Po pierwsze kształt - jest znacznie węższa niż Tangle Teezer - dzięki temu lepiej leży w dłoni i zmniejsza szanse na upuszczenie jej. Ergonomiczny kształt przypadnie do gustu malutkim, damskim dłoniom. Dodatkowym atutem jest wgłębienie na palec - coś tak prostego, a daje taki komfort, jakiego bym się nie spodziewała! Wykonana z żywicy akrylowej, mniej elektryzuje włosy.
Jeśli chodzi o rozczesywanie włosów - nie szarpie, nie ciągnie - podobnie jak Tangle Teezer. Nie mam długich ani mocno plączących się włosów, więc trudno mi określić, która jest pod tym względem lepsza - obie doskonale sobie z tym radzą.
Obok rozczesywania - ważną funkcją Ikoo jest masaż! Jest to idealne narzędzie do wykonania masażu głowy i karku. Chciałam porównać uczucia masowania do TT, jednak nie ma co porównywać - Ikoo jest nieporównywalna! Doznania jakie daje masaż szczotką są boskie. Można odpłynąć.. Nie wspominając już o zdrowotnym i odprężającym działaniu.
Brak rączki w szczotce zapewnia pewny chwyt i dobre wyczucie podczas masażu. Dzięki temu można stopniować nacisk na głowę. Warto zauważyć, że ząbki Ikoo są odpowiednio wyprofilowane do kształtu głowy, więc cała szczotka przylega do skóry, co zapewnia nam jeszcze lepsze doznania. Ząbki szczotki nie powodują podrażnień. Są całkiem ostre, ale nie na tyle, by zranić. Igiełki są elastyczne i nie odkształcają się (gdzie włoski TT potrafiły odkształcić się dosłownie po chwili).
Szczotka zapakowana jest w elegancką, metalową puszkę. Do kupienia w Rossmannie (chociaż nie widziałam ich jeszcze na sklepowych półkach) za około 55zł. Jest troszkę droższa od TT, jednak uważam, że warto dopłacić te kilka złotych i cieszyć się rozczesanymi, lśniącymi włosami oraz wymasowaną skórą głowy :)
http://www.eve.com.mt/wp-content/uploads/2015/11/Ikoo-hair-brush-all-colours.jpg |
Do wyboru mamy kilka modeli: HOME oraz POCKET (wersja kieszonkowa, torebkowa - z nakładką na ząbki). Dodatkowo mamy możliwość wyboru designu - od klasycznej bieli i czerni, po metaliczne, kolorowe opcje.
Jedyną wadą, którą zauważam - i jest to tylko moje widzi mi się - jest kolor mojej szczotki. Biała szczotka przy ciemnych włosach może być nieco problematyczna - trzeba ją od razu czyścić po szczotkowaniu. Tutaj jednak już się czepiam - bo czym jest taka "wada" przy tylu zaletach! Od siebie polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz