Od października zamieszkam w akademiku. Po czterech latach wyprowadziłam się ze stancji. Zamieszkamy w jednym pokoju we troje - ja, Adrian i Luna. Mam trzy miesiące, jednak już szukam inspiracji na zagospodarowanie i wystrój maleńkiego pokoju. Ma pełnić funkcję sypialni, salonu, biura i kuchni w jednym. Nie jest łatwo.
Klasyczny pokój w akademiku http://d.webgenerator24.pl/k/r//bl/9m/lwsg1igos8o4sso0oc00c0k4ww0.600.jpg |
Klasyczny pokój w akademiku jest smutny, brak mu wyrazu. Zwykle nie mamy wielkiego pola do manewru. Nie zawsze można malować ściany, nie zawsze jest możliwość zmiany, czy nawet przestawiania mebli (!). Dlatego najlepiej skupić się na dodatkach. Narzuta na łóżko (pełniące też funkcję kanapy - u nas będzie rozkładana rogówka), pościel, poduszki, zasłony do okna. Dzięki takim gadżetom, można stworzyć całkiem przytulne gniazdko!
Oprócz przytulnego wystroju, w małym pokoju ważne jest przechowywanie. Nie lubię, kiedy rzeczy walają się po całym pokoju. Wszystko powinno być elegancko pochowane w szafach, szafkach, czy na półkach. Tutaj pomocne są organizery do szafy, wszelkie pudła, pudełka i kosze. Jeśli jest miejsce, można wstawić szafkę, czy słupek. Ten drugi nie zajmie dużej powierzchni, a pomieści sporo drobiazgów, książek.
Również powinno znaleźć się miejsce na kosmetyki kolorowe - mam ich sporo i chciałabym, by nie zawaliły pół pokoju. Z pewnością spora część z nich znajdzie swoje miejsce w komódce. Nie zajmuje dużo miejsca, a pomieści pokaźną ilość kolorówki.
W akademiku, w którym będę mieszkać jest możliwość pomalowania ścian (na własny koszt), więc rozważam zmianę koloru z (dosyć ciemnego) fioletu na jaśniejszy, by optycznie powiększyć i odświeżyć pokój. Jedna ściana pozostanie fioletowa, więc w takim kolorze będę dobierać dodatki.
Zdjęcia zapożyczone ze stwony http://www.ikea.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz