Hej!
Studenci, jak Wasza sesja? U mnie póki co 2:0 dla mnie, jutro ostatni egzamin, który jest czystą formalnością - zdam na pewno. No i od jutra mam 2 tygodnie laby (tydzień spędzę u mamusi, więc nie wiem jak będzie wyglądało moje blogowanie - mam nadzieję, że sprawnie).
Dziś mam dla Was makijaż. Dlaczego Yellow Submarine? Wkręcili mi się ostatnio Beatlesi. A dodatkowo naszła mnie ochota na żółty makijaż. Co z tego wyszło?
Swego czasu uwielbiałam taki makijaż (może trochę mniej intensywny żółty kolor) nawet na co dzień. Żółty świetnie komponuje się z ciemnymi włosami - bardzo dobrze czuję się w takim makijażu :) Cienie, których użyłam to wkłady Inglot. Moje ulubione :)
Co sądzicie o takim makijażu? Myślę, że dobrze mi zrobił, zważywszy na to, co dzieje się za oknem (znów śnieg :)).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz