Fake Bake Bronzy Babe
SOFT SHEER BRONZER
Fake Bake - z angielskiego "sztuczna opalenizna". Tak nazywa się firma produkująca samoopalacze i bronzery.
Dziś skupię się na Bronzy Babe.
Produkt ten dostałyśmy w lipcu na spotkaniu YT. Od tamtego czasu miałam sporo okazji, by go przetestować. Chyba w każdych warunkach - upał, mróz, deszcz, śnieg, wiatr, a nawet grad!
Całkiem eleganckie, plastikowe opakowanie zawiera 11g produktu. To bardzo dużo, z pewnością starczy mi go na wiele miesięcy. W środku lusterko, które ułatwi nam aplikację kosmetyku nawet w podróży.
W konsystencji jest miękki, dobrze się nim operuje. Zawiera drobinki, które pięknie połyskują w promieniach słonecznych.
Intensywność: Można uzyskać bardzo neutralny i naturalny look, ale i można przesadzić, wszystko zależy od nas :)
Utrzymuje się w sumie standardowo jak na kosmetyk tego typu, po całym dniu znika z buźki, ale przy demakijażu, jest widoczny na waciku. Można nakładać na mokro i na sucho. Spisuje się dobrze. Lubię go.
Jedyną wadą jest cena. 99zł to na moją kieszeń za dużo, aczkolwiek jak mi się skończy to pewnie będę już starsza, grubsza i bogatsza, więc może się skuszę ;)
Plusy:
+ naturalny look (nie staje się pomarańczową plamą)
+ można stosować nie tylko na buzię, ale świetnie spisuje się także na dekolcie (świetnie podkreśla obojczyki)
+ intensywność można dostosować do własnych potrzeb
+ wydajny
+ drobinki pięknie lśnią na słońcu
+ pojemność!
Minusy:
- dostępność
- cena - chociaż tutaj są pewne niejasności. DLA MNIE 99zł to dużo, ale - to jest zakup na lata, więc w sumie warto :)
Polecam? Polecam! :)
Jak wygląda na buzi?
Bronzer do kupienia na stronie producenta:
Pozdrawiam,
Agu ;*
całkiem dobrze wygląda na policzku, ale ja już mam swój ukochany bronzer :)
OdpowiedzUsuńTa firma produkuje też inne rzeczy, nie tylko bronzery... Ja mam 2 błyszczyki od nich. :)
OdpowiedzUsuńo, to nawet nie wiedziałam, nie mają na polskiej stronie :<
UsuńŁadnie wygląda na policzku :) ale cena i dla mnie za wysoka ;)
OdpowiedzUsuń