Hej :) Ostatnio mam ogromne problemy z aparatem, dlatego mój projekt stoi pod znakiem zapytania :( Nie mam czym robić zdjęć, ale mam nadzieję, że niedługo wszystko się załatwi.
Tymczasem przychodzę do Was z recenzją masła do ciała od Pat&Rub, które otrzymałam na spotkaniu blogerek w Olsztynie 1. czerwca 2013 :)
Pojemność/Cena: 250ml/69złDostępność: Strona internetowa www.patandrub.pl, drogerie Sephora
Opakowanie: Zakręcany słoik, wykonany z twardego plastiku. Na etykiecie znajdziemy wszelkie informacje o kosmetyku.
Kolor/zapach: Białe masełko o zapachu żurawinowo-cytrynowym, chociaż zapach żurawiny jest słabo wyczuwalny, dominuje cytrynka. Kojarzy mi się z cytrynowymi piankami, lub cytrynowymi landrynkami :)
Konsystencja: Jak na masło, jest dosyć rzadka, kremowa. Dobrze się rozprowadza, wchłania się całkiem szybko, nie pozostawia nieprzyjemnej powłoki, jedynie nietłustą warstwę ochronną. Kosmetyk jest wydajny.
Działanie: Rewitalizujące masło do ciała - nawilża, odpręża, poprawia nastrój. Można stosować od stóp po szyję, daje ulgę suchej, zniszczonej skórze. Dodatkowo, zawarta w nim żurawina opóźnia proces starzenia się skóry, co korzystnie wpływa na jej wygląd. Olejek cytrynowy wygładza i oczyszcza. Kosmetyk w 100% naturalny, nie jest testowany na zwierzętach. Nie uczula. Lubię go stosować zaraz po wyjściu spod prysznica, na lekko wilgotną skórę. Idealny po depilacji, ponieważ delikatnie łagodzi podrażnienia.
Skład: Aqua, Citrus Medica Limonum (Lemon) Peel Water, Caprylic/Capric Triglyceride, Butyrospermum Parkii Fruit ( Shea Butter), Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Orbignya Oleifera Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Squalane, Olive (Olea Europaea) Oil (and) Hydrogenated Olive Oil, Myristyl Myristate, Glycerin, Vaccinium Macrocarpon (Cranberry) Fruit Extract, Caprylyl Glycol, Phenethyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Stearic Acid, Cetearyl Glucoside, Parfum, Sodium Phytate, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Squalene, Citrus Medica Limonum Oil, Citral, Geraniol, Citronellol, Linalool, Limonene.
chętnie wypróbowałam takie masełko :) ale na razie mam kilka innych xD
OdpowiedzUsuńjest warte wypróbowania :)
UsuńMnie kusi wersja otulająca :)
OdpowiedzUsuńO tak, najlepsze masełka jakie znam. :) Teraz się delektuję wersją otulającą. :)
OdpowiedzUsuńja nie miałam otulającej, ale póki co mam za dużo mazideł, żeby przygarniać kolejne ;)
Usuńna pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie :) Polecam :)
UsuńNie miałam jeszcze masełka z tej firmy, ale bardzo chciałabym kiedyś wypróbować. Musi pięknie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńo tak, pięknie cudownie ;)
Usuńnie znoszę zapachu tej serii :)
OdpowiedzUsuńchętnie je wypróbuję,bardzo lubię te masła:)
OdpowiedzUsuńnawet tego nie skomętuję
OdpowiedzUsuńmasło kobietom powinno kojarzyc sie z kuchnią !!!!!!!
OdpowiedzUsuń