Hej ;)
Ostatnio przypomniałam sobie o moim ulubionym kosmetyku sprzed kilku miesięcy. Teraz, kiedy zbliża się jesień, stwierdziłam, że warto do niego wrócić.
Czekolada - koi zmysły, relaksuje, poprawia humor. Nie tylko w wersji smakołyku, czy napoju rozgrzewającego. Przedstawię Wam brązujące masełko do ciała od Organique, które charakteryzuje przepiękny, kakaowy zapach :)
Pojemność/Cena: 200ml/65zł
Dostępność: Sklepy firmowe Organique, Mydlarnie, itp
Zapach/Kolor: Zapach przypomina mi kakao, które właśnie popijam :) "Zapach koi nerwy i ułatwia relaks po ciężkim dniu". Niejednokrotnie słyszałam "Pachniesz jak czekoladka!". Kolor, jak to kakao; brązowy, ale odcień chłodniejszy niż na powyższych zdjęciach.
Konsystencja: Gęsta, ale przyjemna, dobrze rozprowadza się na skórze. Nie można nałożyć za dużo kosmetyku, ponieważ będzie się smużył. Przy tak treściwej konsystencji, wcale nie trzeba go dużo.
Działanie/efekt: Na efekty nie trzeba długo czekać. Od razu po nałożeniu skóra zyskuje piękną opaleniznę. Niestety, trzyma się tylko do zmycia. Nie zauważyłam trwałej zmiany kolorytu. Masełko dobrze się nakłada, jest wydajne. Wchłania się dosyć szybko, pozostawiając delikatną powłoczkę, która doskonale pachnie i wygląda. Masełko ma właściwości silnie nawilżające i regenerujące skórę. Po regularnym stosowaniu kosmetyku, można zauważyć poprawę jej kondycji. Skóra jest nawilżona, przez co miękka i gładka. Obiecywano, że masełko (dzięki ekstraktowi z kakaowca) będzie miało działanie ujędrniające i antycelulitowe. Fakt, ujędrniło w dość znacznym stopniu, natomiast z celulitem nie jest tak kolorowo ;)
Podsumowując, jestem zadowolona z kosmetyku. Nie wymagam, by po jego użyciu mieć opaloną skórę, ponieważ do tego mogę używać innych kosmetyków. Masełko uwielbiam szczególnie w porze jesienno-zimowej. Poprawia humor, relaksuje. Poza tym, kogo nie odpręży zapach czekolady? ;)
Pozdrawiam, Aga
Kocham masła, a o tym marzę już od dawna. Troszkę Ci zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńMoże masz chęć na jakąś odlewkę? ;) Zakochasz się i polecisz kupić :D
UsuńDzięki za zaoferowanie ;). Wiem jak działa, bo już kiedyś koleżance podkradałam :D
Usuńciekawe masełko:)
OdpowiedzUsuńświetna sprawa jeśli chce się uzyskać szybki efekt:)
OdpowiedzUsuńo tak, szkoda tylko, że chwilowy :)
UsuńJadłabym je łyżką :)
OdpowiedzUsuńNie smakuje, próbowałam xD
Usuńchyba się skuszę :) a nie brudzi ubrań?
OdpowiedzUsuńciemnych nie, ale nie mogę obiecać czy nie ubrudzi czegoś jasnego :<
UsuńFajnie, że jesteś z niego zadowolona. Jednak ja nie używam takich kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńMmm nie wiem czy to kwestia zdjęcia czy mojego monitora ale sprawia wrażenie mocno pomarańczowego.
OdpowiedzUsuńkwestia zdjęcia. kolor jest zdecydowanie lepszy na żywo. Niestety miałam beznadziejne światło i zdjęcia robiłam przy lampce z żółtą żarówą :<
Usuńmmmm aż trudno się opanować przed zjedzeniem !; )
OdpowiedzUsuńmmm a co byś powiedziała na piernikowy balsam organique? przy okazji zapraszam na pierniczkowy konkurs :)
OdpowiedzUsuńpierniczkowy? z miłą chęcią :D
Usuń