NYX Nude on Nude - recenzja

Paleta NYX Nude on Nude zawiera 20 neutralnych cieni (brązy, beże, szarości) oraz 10 pomadek w żywych jak i neutralnych kolorach. Każda paleta zaopatrzona jest w lusterko i 2 aplikatory.

Jestem zachwycona paletką! Otrzymałam ją na 19. urodziny od Oli (1truskawkowa). Od tamtego czasu używałam jej niemal codziennie. Cienie są naprawdę bardzo dobrej jakości. Są dobrze napigmentowane, z bazą utrzymują się cały dzień bez żadnych poprawek! Cienie nie osypują się.

W dolnej szufladce znajduje się 10 pomadek w soczystych kolorach róży i czerwieni. Pomadki są naprawdę ładne! Moimi ulubieńcami są pomadki o numerach 2 i 8 (licząc od lewej). Pomadki trzymają się kilka godzin, nie zjadają się :)

W towarzystwie pomadek znajdują się dwa aplikatury – gąbeczka i pędzelek, jednak ja ich nie używam, są zbędne (jako, że używam swoich pędzli!)

Generalnie polecam paletkę wszystkim, którzy cenią delikatny, neutralny makijaż. Paleta jest na tyle uniwersalna, że można jej używać do makijaży dziennych jak i wieczorowych (cienie matowe, perłowe, brokatowe). Zawarte pomadki mogą ożywić nawet najdelikatniej pomalowane oczy.

Moja ocena: 9/10 (zabieram jeden punkt ze względu na aplikatury, które generalnie są do niczego)