Ostatnio podczas choroby odwodniłam się na tyle, że moje usta (dosłownie) zamieniły się w jedną skorupkę. Na szczęście nie popękały. Naprzeciw moim wymaganiom stanął on - odżywczy balsam-miód do ust od Tołpy. Czy sprawdził się równie dobrze jak zachwalany przeze mnie na każdym kroku Carmex? Zapraszam na krótką recenzję produktu.
Zgrabny, plastikowy słoiczek mieści w sobie 8g produktu. Za tę pojemność zapłacimy 17,99 na stronie producenta. Dużo czy mało? Kwestia indywidualna.
Botaniczne składniki: czarna róża, oliwa z oliwek, olej avocado, olej macadamia, masło kokum, masło shea
Balsam na przyjemną, lekką konsystencję, która topi się pod wpływem ciepła. Utrzymuje się na ustach dosyć długo, dając przyjemne uczucie nawilżenia ust. Leczy, wystarczyło kilka dni by wyleczyć moje usta nadając im miękkość, za którą tak tęskniłam. Koi i chroni.
Należy zużyć w ciągu 3 miesięcy od otwarcia. Spokojnie w tym czasie zużyję, szczególnie, że używam go z mamą, która też przepadła. Definitywnie ląduje w moich ulubieńcach :)
To co działa jeszcze na jego korzyść to naturalny skład,
0%
alergenów
sztucznych barwników
PEG-ów
silikonów
oleju parafinowego
parabenów i donorów formaldehydu
Z mojej strony mogę tylko polecić :) Dostałam zniżkę 20% na produkty Tołpy, więc myślę, że balsam ponownie zagości u mnie za jakiś czas.
Znacie kosmetyki Tołpa? Które są waszymi ulubionymi?
___________________________
Przypominam o rozdaniu :)
Ja mam jeszcze swoje z Nivea. I jakoś ciężko mi je zużyć, bo raz, że nie lubię dłubać palcem, np. w zimie jest to strasznie niewygodne, a dwa, że wolę jednak kolorowe mazidła. Ale! Taka ochrona jest potrzebna naszym ustom, teraz nakładam masełko pod szminkę :)
OdpowiedzUsuńno fakt, moze i nie jest wygodne zimą, ale kosmetyk ma taką konsystencję, że nadaje się tylko do słoiczka. ja jestem zachwycona :)
Usuńbardzo ciekawi mnie ten balsam,musi świetnie pachnieć:)
OdpowiedzUsuńpachnie obłędnie! :)
UsuńDobrze,że produkt się sprawdza ; )) .
OdpowiedzUsuńsprawdza się, sprawdza :) Nie miałam wcześniej produktów Tołpy, ale coraz bardziej się do nich przekonuję <3
Usuńjejku dziś chyba połączyła nas jakaś magia, post o produktach tej samej marki, fajnie ;)
OdpowiedzUsuńco do balsamu to jeszcze go nie stosowłam ;)
Magia, magia :) Balsamu spróbuj, jest świetny :)
UsuńZapach musi być obłędny:) No i faktycznie bardzo dobry skład.
OdpowiedzUsuńo tak, jest fantastyczny ;)
UsuńNie miałam, ale fajnie, że tak dobrze się sprawdził:)
OdpowiedzUsuńrewelacja, polecam :) a to nie jedna perełka Tołpy jaką mam :)
UsuńJa ostatnio tworzę różne kombinacje "handmade" smarowideł do ust. Wciągnęło mnie to. ;-)
OdpowiedzUsuńfajna sprawa robić swoje kosmetyki :) wiesz co zawierają ;)
UsuńJa uwielbiam tą serię od Tołpy :)
OdpowiedzUsuńz tej serii mam jeszcze krem do rąk i żel pod prysznic. też bardzo lubię :)
UsuńBardzo lubię naturalne kosmetyki, a za mazidłami do ust przepadam! Chyba kupię go zimą, skoro tak dobrze leczy i koi usta :)
OdpowiedzUsuń